Górnik Zabrze ma najdłuższą obecnie serię zwycięstw, Śląsk Wrocław walczy o 500. zwycięstwo w Ekstraklasie, a Widzew Łódź w dziewięciu ostatnich meczach zdobył 20 punktów. Ich rywali w 30. kolejce czekają trudne wyjazdy, a stawka tych spotkań będzie wyjątkowo wysoka.
Żadna drużyna w 2024 roku nie zdobyła tylu punktów, co Górnik Zabrze (22). Trójkolorowi wygrali też najwięcej spotkań (7) w tym okresie i dzięki temu awansowali z siódmego na czwarte miejsce od początku rundy wiosennej. W dziewięciu ostatnich meczach u siebie przegrali tylko raz. Siłą drużyny Jana Urbana są Polacy (pięć ostatnich goli) i piłkarze urodzeni w 2002 roku (pięć z dziewięciu poprzednich bramek).
Przed ŁKS Łódź trudne zadanie, a stawka wysoka. Wygrywając, beniaminek nie spadnie z ligi w tej kolejce - w przypadku niekorzystnego wyniku w meczu z Górnikiem i niekorzystynych dla ŁKS wyników innych drużyn w dolnej połowie tabeli, piłkarze trenera Matysiaka mogą już teraz pożegnać się z rozgrywkami. Można jednak zakładać, że Rycerze Wiosny nie złożą broni, co potwierdzają ich poprzednie spotkania. W trzech z nich strzelali co najmniej dwa gole, a Kay Tejan miał udział przy pięciu z nich.
WARTO WIEDZIEĆ:
Rafał Janicki - możliwy 350. mecz w Ekstraklasie (36. zawodnik w historii)
Stipe Jurić - 4 gole strzelone z 6 strzałów celnych
Więcej informacji: tutaj
Wicelider walczy o najwyższe cele. Śląsk Wrocław od siódmej kolejki znajduje się w ligowym TOP-2, a swoje sukcesy zawdzięcza szczelnej defensywie, mając najkorzystniejszą różnicę straconych goli do goli oczekiwanych rywala. Rafał Leszczyński wyjmuje piłkę z siatki średnio raz 100,4 minuty, a w pierwszych kwadransach spotkań zdarzyło się to tylko raz. W ofensywie też mają argumenty - dwa są wyjątkowo mocne. Erik Exposito i Nahuel Leiva to drugi najbardziej bramkostrzelny duet w tym sezonie (23).
Ruch Chorzów w tym sezonie wygrał tylko dwa mecze. We Wrocławiu musi zapunktować, jeśli chce dalej walczyć o utrzymanie. Powiększenie straty do 15. miejsca (w tej chwili: dwanaście punktów) oznaczać będzie, że Niebiescy kolejny sezon spędzą na drugim szczeblu rozgrywkowym.
WARTO WIEDZIEĆ:
U siebie Śląsk Wrocław zdobył 7 punktów w 3 ostatnich meczach
7 ostatnich meczów Ruchu Chorzów ze Śląskiem: 4 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka (śr. 2 pkt/mecz)
Więcej informacji: tutaj
W 2024 roku Widzew Łódź zdobywa średnio 2 punkty/mecz (tyle samo Górnik Zabrze). Na swoim stadionie wygrał cztery mecze z rzędu i choć trudno będzie mu kontynuować skoki w tabeli (od przerwy zimowej: awans z dwunastego na ósme miejsce), to przed domowym starciem z Rakowem Częstochowa, z którym Widzew nigdy u siebie nie przegrał i średnio strzela 2,27 gola/mecz, mogą liczyć na kolejne punkty.
Raków Częstochowa wciąż szuka formy. Medaliki nie wygrały pięciu meczów z rzędu, a od 26. kolejki spadły z trzeciego na siódme miejsce. Mistrzostwie Polski strzelali gole w siedmiu z ośmiu ostatnich spotkań, a Ante Crnac zdobył punkty w klasyfikacji kanadyjskiej w czterech z sześciu poprzednich spotkań. Młody Chorwat na stałe wywalczył miejsce w pierwszym składzie Rakowa, czego nie można powiedzieć o żadnym z bramkarzy. Od czterech spotkań w tej drużynie występował inny golkiper.
WARTO WIEDZIEĆ:
6 meczów z rzędu bez porażki Widzewa Łódź (najdłuższa seria obecnie)
Raków Czestochowa ma najwięcej goli zmienników (11)
Więcej informacji: tutaj