Padł pierwszy remis w starciach Rakowa Częstochowa z Koroną Kielce w Ekstraklasie. Wszystko za sprawą gola z 89. minuty.
Korona Kielce została dopiero czwartą drużyną w tym sezonie, która strzeliła gola w Częstochowie. To także drugi zespół, który zapunktował w meczu, w którym Raków zdobył bramkę. Wiele wskazywało na to, że trafienie Koczerhina da gospodarzom komplet punktów, ale w końcówce do siatki trafił Dalmau. Dzięki niemu, Korona Kielce nie przegrała już czterech z sześciu meczów z drużynami Marka Papszuna w Ekstraklasie.
Raków 1:1 Korona
Koczerhin - Dalmau