Trener Ante Simundza na pewno nie jest zadowolony ze swojego debiutu w naszej lidze – jego piłkarze już w 14. minucie spotkania musieli wyciągać piłkę z własnej siatki. Niedługo później po katastrofalnym błędzie Jehor Macenko strzelił gola samobójczego. Nadzieję mogła przywrócić bramka do szatni autorstwa Jakuba Świerczoka, ale po zmianie stron to Piast wykorzystał swoją sytuację i zwyciężył 3:1. Podopieczni trenera Aleksandara Vukovicia zanotowali 1 zwycięstwo w 11 ostatnich meczach, ale nowy rok w naszej lidze zaczęli od wygranej.

ŚLĄSK WROCŁAW 1:3 PIAST GLIWICE

ŚWIERCZOK – FELIX, MACENKO (SAM.), KATSANTONIS