Ilja Szkurin pierwszy raz do Polski trafił wiosną 2022 roku, gdy został piłkarzem Rakowa Częstochowa. Wtedy pierwszy raz miał okazję pracować z trenerem Goncalo Feio, który był wówczas członkiem sztabu Marka Papszuna. Niedługo później białoruski napastnik i portugalski szkoleniowiec opuścili Częstochowę, aby teraz spotkać się w Warszawie.

W międzyczasie Szkurin strzelił 14 goli w Maccabi Petach Tikwa skąd trafił do Stali Mielec. W swoim debiutanckim sezonie został wicekrólem strzelców z 16 bramkami na koncie, do których dołożył 5 asyst. W poprzedniej kampanii miał najwięcej trafień głową (4) i prawą nogą (9). W całym sezonie oddał łącznie 40 strzałów - aż o 25 mniej niż lider tej klasyfikacji, Efthymis Koulouris, samemu plasując się w niej na 21. miejscu. Ośmiu piłkarzy miało wyższe xG od niego (9,23), ale tylko król strzelców, Erik Exposito, miał większą różnicę zdobytych bramek niż wskazywałby współczynnik goli oczekiwanych (Exposito - ponad 7, Szkurin - ponad 6).

W trwającym sezonie zaliczył 5 trafień, co daje mu drugą pozycję w klasyfikacji strzelców wśród piłkarzy Legii Warszawa. W stolicy ma rozwiązać problem ze skutecznością napastnika i dlatego podpisał kontrakt do 2028 roku.

fot. legia.com