W 7 ostatnich meczach między nimi we Wrocławiu obie drużyny strzelały gole. Tym razem zdobyli dokładnie po 1 bramce.
Zaczęło się od bramki Arnau Ortiza. W drugiej połowie strzelił natomisat Ndiaye, który wszedł z ławki. Tym sposobem Śląsk Wrocław przedłużył swoją serię nieprzegranych meczów do czterech, ale utrudnił sobie walkę o utrzymanie. Wicemistrzowie wciąż zajmują ostatnie miejsce w tabeli, tracąc 2 punkty do bezpiecznej strefy.
Śląsk 1:1 Motor
Ortiz - Ndiaye