Przed nami ćwierćfinałowe starcia Ligi Konferencji UEFA. A w nich: dwóch przedstawicieli PKO Bank Polski Ekstraklasy. Legia Warszawa pojedzie do Londynu na mecz z Chelsea FC, a Jagiellonia Białystok podejmie na własnym stadionie Real Betis Balompie.
Londyn wzywa. Legia Warszawa zagra dziś na stadionie jednego z najlepszych klubów w historii angielskiego i światowego futbolu, na słynnym Stamford Bridge. Goncalo Feio drugi raz w ostatnim czasie pojawi się na obiekcie Chelsea FC - zimą w roli obserwatora, a teraz jako pierwszy trener ćwierćfinalisty Ligi Konferencji UEFA. Rywalizacja na tym poziomie z tak uznaną marką to spełnienienie marzeń dla wielu. Przed Legią Warszawa trudne wyzywanie, bo londyńczycy w ich pierwszym starciu wypracowali trzybramkową przewagę. Wojskowi mają jednak dobrą historię spotkań z Anglikami (więcej: tutaj) i w przeciwieństwie do swojego rywala - nie mają nic do stracenia. The Blues w weekend stracili punkty na własnym stadionie z drużyną, znajdującą się w strefie spadkowej Premier League, w czym można upatrywać szansę legionistów.
Afimico Pululu musi pozostać liderem klasyfikacji strzelców Ligi Konferencji UEFA! To cel i marzenie wszystkich fanów Jagiellonii Białystok. Aby tak się stało, defensywa mistrza Polski powinna zatrzymać Cedrica Bakambu, a sam napastnik Dumy Podlasia - znów trafić do siatki. W tej chwili Angolczyk ma nad reprezentantem DR Konga dwie bramki przewagi, czyli tyle, ile Real Betis Balompie nad Jagiellonią Białystok po pierwszym starciu w Hiszpanii. Zespół Adriana Siemieńca w 61 ostatnich meczach w PKO Bank Polski Ekstraklasie strzelił 127 goli (2,07/mecz; najwięcej w tym okresie), a gdyby spojrzeć tylko na 31 poprzednich spotkań w roli gospodarza, otrzymamy 76 bramek mistrza (2,45/mecz). Jagiellonia Białystok słynie z gry ofensywnej i dzięki temu może kontynuować swoją przygodę z Europie, awansując do półfinału Ligi Konferencji UEFA. Na jej drodze stoją jednak gwiazdy wielkiego formatu z przeszłością w Realu Madryt (Isco) i FC Barcelonie (Hector Bellerin, Marc Bartra), czy Manchesterze United (Antony).